adam

Super fotogtafie z ,,duszą" polecam

Niezapomniany dzień, niezapomniane chwile, dużo radości. Niuanse, gesty i spojrzenia dostrzeżone i uwiecznione na zawsze. Artystyczne spojrzenie oraz przywiązywanie wagi do szczegółów i elementów, których nigdy byśmy nie zauważyli. Dziękujemy!

Poszukiwaliśmy fotografa z artystyczną duszą, który zrozumie nasze potrzeby i będzie mieć podobny gust. Zależało nam na znalezieniu kogoś, kto potrafi oddać nastrój chwili, pięknie uchwycić szczegół i pokazać nasze emocje. Kiedy zobaczyliśmy zdjęcia ślubne znajomych wykonane przez Marcina, od razu wiedzieliśmy, że to będzie właśnie on. To, jak Marcin „nas zobaczył” bardzo nam się podoba. Nasi goście weselni również byli zachwyceni efektem jego pracy i tak komentowali zdjęcia: „Boże! Ile detali cudnych uchwycił”, „Te zdjęcia są piękne! super ten fotograf klimat robi”, „Taki super reportaż, a nie sztuczna sesja”… itp. Dla nas najważniejsze jest to, że Marcinowi tak dobrze udało się utrwalić ważną dla nas chwilę i bliskie nam osoby. p.s. Dodatkową radość sprawiła nam oryginalna i elegancka oprawa zdjęć – dostaliśmy idealnie wykończone pudełko, z którego w każdej chwili możemy wyciągnąć „nasze wspomnienia”.

Nie ma większej przyjemności niż spotkać kogoś, kto kocha swoją pracę i wykonuje ją z sercem. Genialny fotograf ślubny, profesjonalista z artystyczną duszą. Polecam każdemu, kto szuka czegoś więcej niż tylko ładnych zdjęć ;-)

Zapewne to frazes powiedzieć, że zdjęcia maja tą moc nadania chwili waloru wieczności ale nad tą mocą trzeba umieć panować i tą umiejętność posiadł Marcin. Jeśli dodamy do tego, iż były piękne, wzruszające i niezapomniane i wspomnimy o osobowości naszego fotografa to wszystko układa się nam w cudowną całość. Popatrzcie na te zdjęcia a pojmiecie o czym piszę. Kasia i Grzegorz

Magiczne uwiecznienie bajki, w której byliśmy głównymi bohaterami. W tym dniu stojąc na ślubnym kobiercu, w blasku słońca i spojrzeniach rodziny, przyjaciół oraz znajomych przeżywaliśmy najszczęśliwszy dzień życia. Wypowiadane słowa ślubujące miłość i oddanie podkreślały świadomość, że jest to Nasz dzień – Nasza Bajka – Nasz czas. Mimo wszystko musimy powiedzieć prawdę: Nasz Dzień minął stanowczo za szybko, nie wiemy nawet kiedy to wszystko się wydarzyło. Wracamy do tego wspomnieniami, których mamy w głowie tysiące a fotografie Marcina sprawią, że przeżywamy ten dzień na nowo. Zatapiamy się w nasyconych barwach i uwiecznionych na zawsze magicznych momentach. Fotografia ślubna u Marcina dla Nas nosi miano poezji fotografii ślubnej. Jest to wyższy poziom, klasa, artystyczne upamiętnienie Naszej bajki. Dziękuję Ci Marcinie za cały dzień, który byłeś razem z Nami. Byłeś Naszym cieniem – wiedzieliśmy że jesteś, ale nie było Cię widać. Od samego początku współpracy czuliśmy się jakbyś był członkiem rodziny. Nie jesteśmy gwiazdami więc praca przed aparatem wydawała Nam się trudna, ale dzięki Tobie nie musieliśmy nic robić – byliśmy po prostu sobą a Ty wydobyłeś z Nas wszystko co piękne a nawet jeszcze więcej. Twój artyzm przelał się nie tylko na zdjęcia, o których nie trzeba pisać bo najpiękniejszym ich opisaniem jest wywołany na naszych ustach uśmiech, ale wspomniany artyzm jest w Tobie – Twojej osobowości. Sprawiłeś, że każdy który uczestniczył w tym dniu z Nami czuł się naprawdę wyjątkowo. Dziękuję raz jeszcze za wszystko – za to, że będziemy mogli przeżywać ten dzień na nowo każdego razu oglądając Twoje arcydzieła. Sara i Aleksander

Gorąco polecam! Jeśli ktoś pragnie czegoś "więcej'' niż zwykłych ujęć ze ślubu i wesela to jest to fotograf dla niego. Marcin jest profesjonalistą, pełnym pasji i zmysłu artystycznego. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za przepiękne zdjęcia oddane w terminie!!! ?

Wydaje nam się, że mamy spore szczęście do ludzi, bo historie o organizacji wesela często są krwawe i brutalne. Nasze przebiegło bezboleśnie. Jedną z osób, którym należy za to podziękować jest Marcin. Jest dyskretny, ale bardzo uważny. Był tam, gdzie być powinien. Mimo, że widzieliśmy wcześniej, jak pracuje, efekt nas zaskoczył. Nie tylko kolorystyką zdjęć ale przede wszystkim wrażliwością na detal i instynktem. Sytuacja z butem, który zaklinował się między deskami trwała zaledwie kilka sekund, a jest znakomicie udokumentowana. Fotografie często zaskakują kompozycją i opowiadają ciekawą historię. Jeżeli dodać do tego bezproblemową współpracę, to chyba mamy pełny obraz. Z i K