Daniel Kurman Fotografia

Cześć. Nazywam się Daniel i robię zdjęcia. Fotografia stała się moją pasją ok. 7 lat temu, ale z biegiem czasu przerodziła się w coś więcej – w sposób na życie. Kiedy to się stało? Trudno dokładnie odkreślić. Może wtedy, gdy wziąłem na wakacje więcej sprzętu niż żona ciuchów? To oczywiście żart, bo to niemożliwe – walizka mojej ukochanej jest tylko trochę mniejsza od magazynu Ikei. To chyba raczej był ten moment, gdy rozumiałem, że zdjęcie to nie zapis przypadkowej sceny za pomocą miliona różnokolorowych kwadracików, a świadomy dobór wszystkich jego elementów. To również bezcenna pamiątka, gdy przestawia naszych bliskich. Tym cenniejsza im więcej czasu minęło od jej wykonania. I właśnie takie zdjęcia chcę dla Was wykonać.

A jak pracuję? Będąc na weselu, poruszam się z gracją nindży, by nie spłoszyć co wrażliwszych jednostek i zawziętością Tommy’ego Lee Jonesa w „Ściganym”. A to po to, by nawet największy nawet twardziel wśród tatusiów roniąc łzę na widok córki przy ołtarzu, znalazł się w tym momencie w kadrze. A tak serio to po prostu szukam emocji i je uwieczniam. Jeśli zatem zależy Wam na tego rodzaju zdjęciach, nie wahajcie się ze mną skontaktować. Chętnie odpowiem na Wasze pytania.