Fajny fotograf

Kiedy znajduję się w muzeum i podziwiam obrazy, często moją uwagę przyciągają różne detale, takie jak technika malarska, zestaw kolorów, czy gra światła padająca na postaci. Każdy widz może dostrzegać coś innego – czasem analizujemy różne aspekty tego samego dzieła, a to właśnie czyni sztukę tak fascynującą. To piękno polega na tym, że ta sama rzecz może wywoływać u różnych osób zupełnie odmienne emocje i skojarzenia. Tak samo wygląda to w przypadku fotografii – każdy fotograf przyciąga ją z innych powodów. Za co ja cenię tę pasję? To, że ciągle się rozwijam, mogę eksperymentować i dzielić się swoją energią z innymi. Poznawanie ludzi przez obiektyw daje mi niesamowitą radość. W mojej pracy szczególnie zwracam uwagę na kompozycję, układ kadru, kolor światła oraz jego kierunek. Jednak te techniczne aspekty bez prawdziwych emocji Pary Młodej oraz ich bliskich to tylko puste słowa. Dlatego staram się, aby te dwie sfery – technika i emocje – jak najczęściej się zazębiały. Wybieram zdjęcia, które opowiadają historię jednego wyjątkowego dnia, do którego zechcemy wracać z uśmiechem.