Krzëwi Róg

Przy ponad 100 osobach

Do 100 osób

Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego wesela w tym miejscu: bardzo dużo jedzenia, miła obsługa, bezproblemowy kontakt z właścicielem. Menu było bardzo urozmaicone. Nie dało się większości potraw nawet spróbować. Sala sama w sobie przepiękna. Polecam

Nie polecam organizacji wesela w tej sali. Właściciel jest słabo komunikatywny i mało profesjonalny. Zarezerwowaliśmy salę weselną, wpłaciliśmy zadatek i podpisaliśmy umowę, a właściciel dzwoni do nas po miesiącu, że pomylił się i podpisał dwie umowy na ten termin i nie mamy sali (dodam, że mieliśmy już zarezerwowany zespół i fotografa). Jeśli chcecie mieć pewność, że wasze wesele się odbędzie to unikajcie tego miejsca.

Super miejsce, bawiłam się wyśmienicie na zabawie weselnej! Pieknie, po prostu pięknie i profesjonalnie zorganizowane

Bardzo polecam, właściciele przemili! Do tego obsługa widać że doświadczona, wszystko było tak jak należy, do tego jedzenie przepyszne. Ja akurat z nerwów żałuje że nie umiałam zjeść tyle ile bym chciała :D ale wiecie jak to w tym dniu bywa. Ale na prawdę super !

Wszystko idealnie! Przemiła obsługa, fantastyczny właściciel, niepowtarzalna sala , bogata oferta, przystępne ceny! Wszystko na TAK. Polecamy z całego serca ♡

Super miejsce na imprezę weselną, parę sal do wyboru, piękny ogród, ładne dekoracje. I jedzenie na 5+

Piękna, duża sala weselna. Elementy cegły nadają sali klimat, połączone z białymi ścianami sala wygląda bardzo jasno. Do tego oszklony sufit. Bardzo polecam tą sale nie tylko za wygląd ale również za bardzo smaczne jedzenie. Obsługa również godna polecenia. Czyściutko, smacznie, po prostu idealnie.

Przestrzegam wszystkie przyszłe pary młode przed tym miejscem !!!! Niestety, ale „ Krzewi Róg” odradzam z całego serca ! Brak profesjonalizmu, nawet ciężko nazwać „szefa” amatorem... Na 5 dni przed weselem zostaliśmy poinformowani, że nasze wesele nie może się odbyć ponieważ właściciel Sali zarezerwował termin dla dwóch par twierdząc, że my byliśmy ta drugą parą, A co za tym idzie musimy szukać czegoś innego . Uważał że zagubił swój kalendarz wraz z naszą umową. Termin Sali mieliśmy ustalony dwa lata wcześniej, zaliczki wpłacone, kontakt z właścicielem przez ten okres telefoniczny oraz fizyczny , wszystko szło zgodnie z planem , chociaż sam Pan jest ciężki w rozmowie, wszystkiego trzeba się dopytywać. Na miesiąc przed weselem w dzień poluzowania obostrzeń dzwoniłem do Pana i było wszystko w porządku, powiedział żeby zadzwonić w ostatnią niedziele przed weselem , żeby ustalić spotkanie na poniedziałek i dopięcie szczegółów , tak też zrobiliśmy. Po tej właśnie niedzielnej rozmowie sytuacja zrobiła się podejrzana , bo pan poprosił o przesłanie umowy, zapytałem też czy mogę już przywieźć wszystkie napoje i dostaliśmy zgodę. W poniedziałek rano doszło do spotkania i właśnie wtedy otrzymaliśmy informacje że nie mamy Sali będąc z całym samochodem towaru. Pan próbował na szybko wyjść z opresji proponując nam pierwszą lepsza wolną „szopę", ale nic nie spełniało warunków godnych wesela . Po całym dniu udało mu się znaleźć salę i wspólnymi siłami zmieniliśmy miejsce wesela . Jeden plus taki że Pan nie zostawił nas na lodzie i zaangażował się w pomoc w wyszukaniu innego miejsca oraz pokrył różnicę w cenie pokoi między jego lokalem A nowym miejscem oraz dostarczył od siebie na wesele część wyżywienia, ale nie zmienia to faktu że było to dla nas bardzo ciężkie przeżycie. Wesele 05.06.2021