Restauracja Willa Sadyba

Jeszcze tak beznadziejnej restauracji nie spotkałam,jedzenie wyliczone o wszystko trzeba było sie prosić,toaleta jedna na cały lokal.Nigdy bym nikomu nie poleciła tego lokalu.Teresa

Wszystko oprócz rozmowy wstępnej, w której Pani właścicielka obiecała złotw góry, na NIE. Menu zostało ustalone na 2 porcje mięs na osobę podzas obiadu, niestety- pewnie mój błąd,że skusiłam się na bitki w sosie grzybowym- Pani Anna miała chyba na myśliiż krążwk o śresnicy 5 cm i grubości 5 mm to porcja. Pierwszy raz w życiu wstydziłam się,iż gościom zabraknie jedzenia. I w sumie tak by się stało gdyby nie fakt,iż ja i mąż jedliśmy ziemniaki z sosem bez mięsa a ostatni kotlet dzieliłam na 3 części. Kawa miała być z wkspresu a atał baniak z gorącą wodą i kawa rozpuszczalna. Obiecywany wybór napoi zimnych ograniczony z ostał do wody i soku jabłkowego ( o obiecywanej coli nie ma mowy). Brak mi słów, ostrzegam jedynie aby nie nabrać się na opowieści szefowej przy pospisywaniu umowy, wtedy wszystko brzmiało przepięknie.